NIECHAJ PROWADZI NAS GWIAZDA !

Już tylko godziny dzielą nas od momentu, kiedy ulicami grodu nad Brdą po raz dziesiąty przejdzie Bydgoski Orszak Trzech króli. „Symbolizuję Europę, czyli region, który jest w tej chwili niespokojny. W kontekście hasła, jakie nam towarzyszy w tym roku – „Niechaj prowadzi nas gwiazda!” – każdy z nas, uczestniczących w orszaku, powinien zadać sobie pytanie: dokąd idziemy?” – mówi król Kacper.

Pojedzie on na koniu i poprowadzi orszak czerwony, symbolizujący miłość. W jego postać wsieli się 58-letni programista komputerowy i księgowy Sławomir Dzwoniarski, mąż i tata dwójki synów. – Zostawię w żłóbku złoto, czyli symbol władzy królewskiej – dodaje.

Król azjatycki Melchior pojedzie na koniu i poprowadzi orszak zielony, symbolizujący nadzieję. W jego postać wcieli się 56-letni Andrzej Rona, mąż, tata czwórki dzieci oraz dziadek. – Orszak jest wydarzeniem bliskim memu sercu. W sposób prosty i radosny przypomina o wydarzeniach sprzed dwóch tysięcy lat. Jego teatralna forma przemawia do każdego człowieka – powiedział Andrzej Rona.

Król afrykański Baltazar pojedzie na wielbłądzie i poprowadzi orszak niebieski, symbolizujący wiarę. W jego postać wcieli się 65-letni nauczyciel języka angielskiego, pochodzący z Ghany i od ponad trzydziestu lat mieszkający w Bydgoszczy Ernest Essuman Mensah, mąż i tata dwójki synów. – Biorąc po raz pierwszy udział w orszaku, byłem najpierw przerażony, a potem podekscytowany. Pisałem do rodziny w Afryce i Ameryce, dzieląc się nagranymi filmikami. Dopóki będzie możliwość, chciałbym angażować się co roku – powiedział – Ernest Essuman Mensah.

W role Świętej Rodziny, a ściślej Maryi, Józefa i Jezusa wcielą się Julia, Janusz i Jakub Staneccy, małżonkowie i rodzice piątki dzieci.  Maryja jest na co dzień nauczycielem w szkole muzycznej, a Józef pierwszym waltornistą Orkiestry Filharmonii Pomorskiej, nauczyciel tego instrumentu w PZSM w Bydgoszczy oraz właścicielem firmy zajmującej się nauką gry na instrumentach i innymi zajęciami artystycznymi. Jezus to ich najmłodszy, bo zaledwie pięciomiesięczny syn. – To zaszczyt dla rodziny i Kubusia, który jest naszym wielkim cudem, jak każde dziecko na tym świecie. Maryja jest dla mnie na co dzień duchową Mamą – mówi Julia Stanecka. – Święty Józef jest patronem mężczyzn, a także drogowskazem tego, jak powinna wyglądać męskość we współczesnym świecie. To ten, który bierze odpowiedzialność za Maryję i Jezusa – dodał Janusz Stanecki.

Monarchowie podążą za gwiazdą w poszukiwaniu Nowonarodzonego Króla. Przemarsz zakończy się przy stajence, gdzie Kacper, Melchior i Baltazar złożą dary i oddadzą pokłon Dzieciątku Jezus. Przejściu orszaku towarzyszyć będzie wspólne śpiewanie kolęd.

Nowością Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli będzie grupa w przebraniu świętych i błogosławionych – patronów bydgoskich parafii. To nawiązanie do hasła „Niechaj prowadzi nas gwiazda!”. – Ta gwiazda, prowadząca Mędrców do miejsca narodzin Jezusa, jest znakiem i dla nas, że w drodze do Niego potrzebujemy przewodników, którzy będą nam wskazywać tę drogę do świętości – dodała koordynator orszaku Regina Piątkowska.

Celem Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli jest radosne przeżywanie święta Objawienia Pańskiego. – Pan Bóg przychodzi ze światłe, zbawieniem, miłością do wszystkich ludzi – mówi ks. Maciej Tyckun.

Wydarzenie rozpocznie się Mszą św. o godz. 11.30 w bazylice św. Wincentego a Paulo, pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Włodarczyka. Ok. godz. 13.00 kolorowy orszak wyruszy i przejdzie ulicami: Markwarta, Krasińskiego, Gdańską, Focha, Mostową do Starego Rynku.

Orszak Trzech Króli jest wydarzeniem oddolnym, w całości przygotowywanym przez wolontariuszy. Głównym organizatorem Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli jest Ruch Światło-Życie, Fundacja Światło-Życie Ośrodek w Bydgoszczy oraz parafia św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy. Wsparcia merytorycznego udziela Fundacja Orszak Trzech Króli z Warszawy.

Tekst: Marcin Jarzembowski