WSPÓLNOTA ZE ZRANIONYMI

W I piątek Wielkiego Postu przypada Dzień modlitwy i pokuty
za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich.
Zachęcamy do podejmowania zwłaszcza w tym dniu
modlitwy i dzieł pokutnych w intencji osób,
które zostały skrzywdzone we wspólnocie Kościoła.

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Święta Siostra Faustyna zapisała w swoim „Dzienniczku”:

Kiedy przyszłam na adorację, zaraz mnie ogarnęło wewnętrzne skupienie i ujrzałam Pana Jezusa przywiązanego do słupa, z szat obnażonego, i zaraz nastąpiło biczowanie. Ujrzałam czterech mężczyzn, którzy na zmianę dyscyplinami siekli Pana. Serce mi ustawało patrząc na te boleści; wtem rzekł mi Pan te słowa: Cierpię jeszcze większą boleść od tej, którą widzisz, I dał mi Jezus poznać, za jakie grzechy poddał się biczowaniu, są to grzechy nieczyste. O, jak strasznie Jezus cierpiał moralnie, kiedy się poddał biczowaniu! — Wtem rzekł mi Jezus: Patrz i zobacz rodzaj ludzki w obecnym stanie. I w jednej chwili ujrzałam rzeczy straszne: odstąpili kaci od Pana Jezusa, a przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy chwycili za bicze i siekli bez miłosierdzia Pana. Byli nimi kapłani, zakonnicy i zakonnice, i najwyżsi dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo zdziwiło, byli ludzie świeccy różnego wieku i stanu — wszyscy wywierali swą złość na niewinnym Jezusie. Widząc to, serce moje popadło w rodzaj konania; i kiedy Go biczowali kaci, milczał Jezus i patrzył się w dal, ale kiedy Go biczowały te dusze, o których wspomniałam wyżej, to Jezus zamknął oczy i cicho, ale strasznie bolesny wyrwał się jęk z Jego Serca. I dał mi Pan poznać szczegółowo, poznać Jezusa, ciężkość złości tych niewdzięcznych dusz: Widzisz, oto jest męka większa nad śmierć moją. Wtenczas zamilkły i usta moje i zaczęłam odczuwać na sobie konanie, i czułam, że nikt mnie nie pocieszy ani wyrwie z tego stanu, tylko Ten, który mnie w niego wprowadził. Wtem rzekł do mnie Pan: Widzę szczery ból serca twego, który przyniósł niezmierną ulgą sercu mojemu (…) (Dz. 445)

Intencja:

Jezu Chryste, Ty cierpisz w każdym zranionym człowieku, zwłaszcza najmniejszym, niewinnym i bezbronnym. W Twoich ranach jest pocieszenie i nadzieja uzdrowienia.

Dziś w duchowej jedności z całą wspólnotą Kościoła w Polsce, pragniemy wejść w modlitwę w duchu pokuty i zadośćuczynienia za grzechy wykorzystania seksualnego osób małoletnich.

Powierzamy Ci wszystkie osoby zranione przemocą seksualną w okresie dzieciństwa lub młodości, szczególnie gdy sprawcami tych przestępstw byli duchowni. Spraw, aby niewyczerpana moc Twojej ofiarnej miłości, przyniosła wszystkim pokrzywdzonym uzdrowienie, wyzwolenie i nadzieję nowego początku.

Prosimy za wszystkie rodziny cierpiące z powodu skutków tego strasznego grzechu oraz za wspólnoty parafialne osłabione zgorszeniem. Daj, aby dzięki Twojemu niezgłębionemu Miłosierdziu, znalazły nadzieję i moc do zwyciężania zła dobrem.

Modlimy się także za sprawców tych straszliwych przestępstw oraz tych, którzy widząc zło, nie stanęli w obronie skrzywdzonych – aby na drodze uznania winy i przyjęcia sprawiedliwej kary i pokuty za własne czyny, szczerze pojednali się z Bogiem i wspólnotą Kościoła.

 

Na początku:
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Wierzę w Boga…

Na dużych paciorkach (1 raz):
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.

Na małych paciorkach (10 razy):
Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.

Na zakończenie (3 razy):
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem.

_______________________________________________

Różaniec
Rozważanie Tajemnic Bolesnych 

Modlitwa w Ogrójcu.
Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię (Łk 22, 44). Wiele osób, które jako dzieci padły ofiarą seksualnego wykorzystania, cierpi w milczeniu przez lata, zmagając się samotnie z udręką swoich wspomnień i bólem. Modlimy się, aby Kościół był zawsze miejscem, do którego mogą przyjść, by opowiedzieć swoją historię, doświadczyć przyjęcia w miłości i współczuciu, i otrzymać wsparcie na drodze do uzdrowienia.

Biczowanie.
Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować (J 19,1). Doświadczenie przez dziecko seksualnego wykorzystania może pozostawić blizny nie mniej głębokie niż biczowanie, choć często pozostają one niewidoczne. Musimy dążyć do tego, by nasze wspólnoty parafialne były miejscem, gdzie ofiary mogą czuć się bezpiecznie, dzielić się brzemieniem, które niosą, i odnaleźć uzdrowienie i pokój.

Cierniem ukoronowanie.
A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: Witaj, Królu Żydowski! I policzkowali Go (J 19, 2-3). Ci, którzy doświadczyli wykorzystywania seksualnego, mogą czuć się wyalienowani ze społeczeństwa, odstawieni na boczny tor, niemile widziani. Podobnie musiał czuć się Jezus, kiedy żołnierze szydzili z Niego i torturowali Go. Jako członkowie Ciała Chrystusa, Kościoła, jesteśmy powołani, by dostrzegać Chrystusa w naszych braciach i siostrach w potrzebie, i ofiarować im naszą pomoc, pociechę i wsparcie.

Dźwiganie krzyża.
I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracając z pola właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego (Mk 15,21). Szymon pomógł Jezusowi nieść Jego krzyż, pomagając Mu dźwigać ciężar i brzemię. Musimy zatem pomagać ofiarom seksualnego wykorzystywania dzieci nieść ciężar i brzemię tego doświadczenia, i w ten sposób pomagać im odnaleźć uzdrawiającego Boga, który jest światłem i życiem.

Śmierć na krzyżu.
Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha (Łk 23, 46). W Boże ręce powierzamy wszystkie dzieci, które narażone są na ryzyko wykorzystywania seksualnego, tych, którzy wykonują ciężką pracę uzdrawiania i tych, którzy nie są jeszcze gotowi, aby proces uzdrawiania rozpocząć. Niech przez nasze modlitwy, wysiłki i ofiary poznają pokój i pełnię, którą tylko Bóg może przynieść.